Noc STO-nogi Milanówek, czyli biegowo-bombowe symboliczne zakończenie sezonu

7 listopada 2015 r. już po raz trzeci miłośnicy biegania z Milanówka i okolicznych miejscowości mogli wziąć udział w nietypowym zakończeniu sezonu biegowego. Spotkanie biegowe wyznaczono w Muzeum Iwaszkiewiczów w Stawisku tuż po zachodzie słońca o 16:00.

Na starcie stawiła się zaskakująco duża grupa biegaczy – wydano 117 numerów startowych oraz liczne grono kibiców. Najmłodszy zawodnik miał dwa miesiące, a najstarszy 63 lata. Zawody polegały na przebiegnięciu jak największej ilości pętli wytyczonej w parku wokół willi Iwaszkiewiczów (liczącej 1650m) w czasie 3 godzin. W dowolnym momencie można było zatrzymać się przy ognisku, zjeść grochówkę, upiec sobie kiełbaskę czy napić się herbaty lub kawy i ruszyć dalej.

Pięknej aury nadała tego wieczoru gęstniejąca mgła. Każdy z uczestników zawodów otrzymał pamiątkową bombkę choinkową z logo biegu. Iście egipskie ciemności i mgła nie przeszkadzały w wysokim poziomie sportowym, choć zawody służą w pierwszej kolejności rekreacji i sportowej zabawie.

Obejrzyj galerię zdjęć

Oficjalne wyniki III Nocy STO-nogi Milanówek:

• I miejsce
  Daniel Pietrzak
  przebiegł 22 okrążenia 36 300 metrów w czasie 03:03:12

• II miejsce
  Maciej Rek
  przebiegł 20 okrążeń 33 000 metrów w czasie 03:09:23

• III miejsce
  Michał Sobolewski
  przebiegł 19 okrążeń 31 350 metrów w czasie 03:03:14

Według "Zasad biegu" wyróżnieni i nagradzani byli tylko zawodnicy, którzy dobiegli na pierwszych trzech miejscach. Chcielibyśmy jednak zwrócić Państwu uwagę na kolejne trzy pozycje, które stały się nieformalną klasyfikacją wśród kobiet:

• Miejsce IV - Ewelina Sobocińska dystans 31 350 metrów w czas 03:06:12
• Miejsce V - Katarzyna Fajnas dystans 28 050 metrów w  czas 03:00:00
• Miejsce VI -  Maria Jurkitewicz dystans 28 050 metrów w czas 03:00:00

Organizatorzy:

• Społeczne Towarzystwo Oświatowe w Milanówku
• Społeczne Liceum Ogólnokształcące Nr 5 STO w Milanówku

Noc STO-nogi jest biegiem samofinansującym się, wszyscy organizatorzy są wolontariuszami i działają non-profit, nie ma klasycznych sponsorów. Opłata startowa przeznaczona jest na pokrycie kosztów udostępnienia terenu Muzeum, nagrody i pozostałe koszty organizacyjne. Uczestnicy zawodów wspierają organizatorów przynosząc np. grochówkę, ciastka, sałatki itp.